Tyle jest różnych ciekawych tradycji i zwyczajów wszędzie dookoła świata. O niektórych z nich tylko słyszeliśmy, ale niektóre mieliśmy okazję sami zobaczyć i poznać. I właśnie o nich chcielibyśmy od czasu do czasu opowiedzieć na naszym blogu. A zaczniemy od Semana Santa, czyli Wielkiego Tygodnia, który w hiszpańskiej Maladze obchodzony jest wyjątkowo uroczyście.
Europa
Londyn w jeden dzień

Mimo że przed wyjazdem bardzo chcieliśmy mieć wszystko gotowe na tip-top, nie udało nam się jeszcze opisać naszej półrocznej przygody w Hiszpanii. Podobnie nie wystarczyło nam czasu, żeby przygotować wpis dotyczący przygotowań do naszej podróży – wiz, szczepień, ubezpieczeń, wyposażenia plecaków… Mamy nadzieję nadgonić te zaległości ciut później. Teraz jednak już czas najwyższy zacząć pisać […]
Podróż po Europie Południowo-Wschodniej: Przystanek #7 – Bratysława

Pomysł na zwiedzanie Bratysławy przyszedł nam do głowy, kiedy jechaliśmy autobusem, by zobaczyć przełomy na rzece Krka w Chorwacji. Był to przedostatni dzień naszej wycieczki po Europie Południowo-Wschodniej, a na liście do zobaczenia mieliśmy już tylko Plitwickie Jeziora. Droga z Plitwic do Poznania zajęłaby nam ponad dwanaście godzin, gdyby jechać non stop. Obydwoje wiedzieliśmy, że nie […]
Podróż po Europie Południowo-Wschodniej: Przystanek #6 – Krka i Plitwickie Jeziora

Chorwacja to nie tylko okazałe, zabytkowe miasta, punkty widokowe, z których podziwiać można malownicze widoki czy zjawiskowe plaże. Chorwacja to również wyjątkowa i bardzo bogata przyroda. Dlatego też po zwiedzeniu jednych z najpiękniejszych miast Dalmacji pojechaliśmy zobaczyć dwa bardzo znane Chorwackie Parki Narodowe: Krka i Plitwickie Jeziora.
Podróż po Europie Południowo-Wschodniej: Przystanek #5 – Split

Po Dubrowniku naszym kolejnym przystankiem był Split. Jadąc z południa Chorwacji na północ, najszybciej do celu dojedzie się autostradą. My jednak zdecydowaliśmy się na najbardziej urokliwą trasę – drogę krajową nr 8.
Podróż po Europie Południowo-Wschodniej: Przystanek #4 – Dubrownik

Po kilku dniach spędzonych na pięknej Korčuli czas było ruszać w dalszą drogę. Jako następny przystanek już wcześniej mieliśmy zaplanowany Dubrownik. Kiedy podczas wspólnego plażowania wspomnieliśmy, że wybieramy się do Dubrownika, Marcin od razu zasugerował, żebyśmy zwiedzanie zaczęli od wjechania na wzgórze Srđ. Tak też zrobiliśmy.
Podróż po Europie Południowo-Wschodniej: Przystanek #3 – Korčula

Po pięknym, nocnym Budapeszcie, po przygodach w Bośni i Hercegowinie, w końcu dotarliśmy do Chorwacji. To Chorwacja od samego początku była głównym celem naszej podróży i to tutaj spędziliśmy najwięcej czasu. Zwiedzanie miast, kąpiele w ciepłym Adriatyku, czy wizyty w Parkach Narodowych to były bardzo przyjemne dodatki do najważniejszego elementu – ślubu naszych przyjaciół i nieprawdopodobnego, polsko-chorwackiego wesela.
Podróż po Europie Południowo-Wschodniej: Przystanek #2 – Bośnia i Hercegowina

Najlepszą rzeczą w wycieczkach objazdowych jest przemieszczanie się z miejsca na miejsce, poznawanie różnych historii, tradycji i kultury. Podczas naszej wycieczki objazdowej po Europie Południowo-Wschodniej, z pięknie zadbanego zabytkowego Budapesztu następna na liście była Bośnia i Hercegowina, w której wśród nieprawdopodobnych krajobrazów cały czas dostrzec można ślady nie tak dawnej wojny domowej.
Podróż po Europie Południowo-Wschodniej: Przystanek #1 – Budapeszt

W 2014 roku dostaliśmy zaproszenie do Chorwacji. Nie było to jakieś tam „przyjedźcie, będzie fajnie”, tylko zaproszenie na ślub przyjaciół. Oczywistym było, że nie możemy przegapić momentu, kiedy tych dwoje będzie sobie składać przysięgę małżeńską. Spakowaliśmy więc wszystko, co było nam potrzebne i samochodem ruszyliśmy w rewelacyjną podróż po Europie Południowo-Wschodniej. Naszym pierwszym przystankiem był Budapeszt.
Zimowe ferie w Karyntii

Obydwoje uwielbiamy spędzać wolny czas w górach. Kiedy jest cieplej – spacerując i wspinając się po górskich ścieżkach, a zimą – przede wszystkim jeżdżąc na nartach. Niestety często z wyjazdem na narty w polskie góry jest podobnie jak z wakacjami nad Bałtykiem – nie ma żadnej gwarancji pogody. Dlatego, w miarę możliwości, na narty staramy się jeździć […]